„Pasja” wg Anny Katarzyny Emmerich.

Publikujemy książkę PASJA w formacie pdf która była dołączona do wydań z 23 marca 2014 r. tygodników: Niedziela, Gość Niedzielny, w Sieci. Książka jest opisem męki Jezusa. Na jej podstawie Mel Gibson nakręcił głośny film „Pasja”, który na całym świecie zobaczyły tłumy ludzi.

POBIERZ KSIĄŻKĘ

Czy „Pasja” Emmerich może być traktowana jako prawdziwy owoc objawienia?

Anna Katarzyna Emmerich należała do największych mistyczek XIX stulecia, zaś „Pasja”, którą po sobie zostawiła, okazała się jednym z najpopularniejszych dzieł chrześcijańskiego piśmiennictwa w dziejach. A jednak właśnie to ten utwór stał się największą przeszkodą na drodze do jej beatyfikacji.

Stygmatyczka z Niemiec

Anna Katarzyna Emmerich urodziła się w 1774 r. w ubogiej, wielodzietnej rodzinie rolniczej w Westfalii. Już od najmłodszych lat odznaczała się głęboką pobożnością, doświadczając licznych doznań mistycznych. W 1802 r. wstąpiła do klasztoru św. Agnieszki w Dulmen, jednak dziewięć lat później władze pruskie – w ramach prowadzonej wówczas polityki przymusowej laicyzacji – zlikwidowały konwent sióstr augustianek. 35-letnia zakonnica została więc zmuszona do opuszczenia swej zakonnej celi i wynajęcia mieszkania.

Rok później na jej ciele pojawiły się stygmaty, czyli rany podobne do tych, jakie zadano Chrystusowi w Wielki Piątek. Mistyczka zaczęła też ciężko chorować, wiele razy ocierając się o śmierć. Całymi dniami cierpiała, łącząc swe doświadczenia z męką Jezusa na Krzyżu i ofiarowując je w intencji nawrócenia grzeszników. Przez kolejnych 11 lat nie mogła wstać z łóżka i samodzielnie chodzić. Podejrzewana o oszustwo była wielokrotnie badana przez lekarzy, którzy wydawali jednak orzeczenia o autentyczności jej stygmatów. Wśród owych medyków znaleźli się nawet protestanci, wolnomularze i agnostycy, bardzo wobec niej nieprzychylni, którzy musieli jednak uznać prawdziwość jej mistycznych ran.

Niemiecka stygmatyczka miała także dar wglądu w ludzkie wnętrza, nic więc dziwnego, że wkrótce z całego kraju zaczęli przyjeżdżać do niej ludzie z prośbami o poradę duchową i modlitwę. Wśród nich było wielu przedstawicieli arystokracji oraz duchowieństwa, m.in. biskup Ratyzbony czy przyszły metropolita Wrocławia. Losy jednego z przybyszów szczególnie mocno zwiążą się z dziejami mistyczki. Tym gościem okazał się Clemens Brentano, poeta romantyczny, ceniony przez Goethego, Schillera i Heinego, który podczas odwiedzin u stygmatyczki w Dulmen nawrócił się na katolicyzm.

Odkrycie w Efezie

Przez pięć kolejnych lat Brentano był kimś w rodzaju sekretarza literackiego unieruchomionej mistyczki, spisując doznawane przez nią wizje i objawienia. Towarzyszył chorej aż do jej śmierci w 1824 r. Dziewięć lat później wydał drukiem „Pasję”, czyli „Bolesną Mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa według widzeń świątobliwej Anny Katarzyny Emmerich”. Opisał w niej w najdrobniejszych szczegółach wydarzenia, do jakich miało dojść w życiu Jezusa pomiędzy Ostatnią Wieczerzą a Zmartwychwstaniem – tak jak to widziała w swoich wizjach zmarła mistyczka. W relacji tej znalazło się wiele epizodów, których nie ma w czterech Ewangeliach, np. opowieść o wpływie Chrystusa na żonę Poncjusza Piłata – Klaudię Proklę. „Pasja” według Emmerich w błyskawicznym czasie stała się jednym z najpoczytniejszych dzieł chrześcijańskich. W samych Niemczech doczekała się kilkudziesięciu wydań, zaś na całym świecie licznych przekładów i wznowień. Przez dekady książką zachwycały się kolejne pokolenia czytelników. Do jej entuzjastów należeli m.in. Paul Claudel, Raissa Maritain czy Albert Schweitzer.

Podobnie było z „Żywotem Najświętszej Maryi Panny” spisanym przez Brentano również na podstawie wizji stygmatyczki i wydanym w 1852 r. – dziesięć lat po śmierci poety. W owym utworze niemiecka wizjonerka bardzo precyzyjnie określiła położenie domu Maryi w Efezie, dokąd miał zabrać ze sobą Matkę Bożą po eskalacji prześladowań w Jerozolimie św. Jan Ewangelista. Opis ten zainspirował księży lazarystów z Izmiru do zorganizowania w 1891 r. wyprawy archeologicznej. W miejscu wskazanym przez mistyczkę odkopali oni chrześcijańską kaplicę z VI stulecia, zbudowaną na fundamentach domu z I wieku. Późniejsze odkrycia utwierdziły badaczy w przekonaniu, że mają do czynienia z miejscem, gdzie w latach 37–45 mieszkała Najświętsza Maria Panna. Dziś to jeden z najważniejszych ośrodków kultu maryjnego na świecie, do którego pielgrzymowali m.in. trzej papieże: Paweł VI w 1967 r., Jan Paweł II w 1979 r. i Benedykt XVI w 2006 r.

Orzeczenie Watykanu

Odkrycie w Efezie ugruntowało sławę Anny Katarzyny Emmerich jako mistyczki, której Duch Święty udzielał bezpośredniej wiedzy o faktach, o jakich nie mogła mieć pojęcia. Jej opisy miejsc i wydarzeń odznaczały się wielką skrupulatnością, choć – jak podkreślał Brentano – sama wizjonerka nie tylko nie studiowała biblistyki, lecz nawet nigdy nie czytała Biblii. W kolejnych dekadach coraz częściej różni badacze zaczęli jednak wysuwać zastrzeżenia wobec licznych wątków obecnych w dziełach niemieckiej stygmatyczki. Ich wątpliwości budziły choćby opisy dwóch nieznanych wypraw Jezusa – na Cypr i do kraju trzech mędrców. Z niedowierzaniem biblistów spotkał się też motyw ślubów czystości, jakie mieli złożyć nowożeńcy podczas wesela w Kanie Galilejskiej.

Sprzeciw teologów budziła również interpretacja czarnej skóry Afrykańczyków jako znamienia Kaina. To wszystko sprawiło, że w 1928 r. Stolica Apostolska wydała dekret wstrzymujący proces beatyfikacyjny Anny Katarzyny Emmerich. Niektórzy z papieskich konsultorów otwarcie zaczęli oskarżać ją o herezję, a jej pisma o wprowadzanie wiernych w błąd. Ponieważ sprawa nie dawała spokoju przedstawicielom niemieckiego Kościoła, postanowiono gruntownie przestudiować dzieła mistyczki pod kątem prawdziwości zawartych w nich opisów. Przy okazji zbadano dokładnie archiwum Clemensa Brentano. Okazało się wówczas, iż w jego bibliotece znajdują się mapy i książki podróżnicze, z których zaczerpnięto niektóre z topograficznych opisów Ziemi Świętej. W księgozbiorze twórcy odnaleziono też apokryfy, z których wykorzystał on niektóre motywy. Łącznie doliczono się ponad 20 tys. stron notatek autora na temat wizji Anny Katarzyny Emmerich. Wszystkie z nich pisane były dłonią poety i co do żadnej nie było pewności, że zawiera opisy dyktowane przez nią, bez żadnych dodatków i ubarwień ze strony kreatywnego sekretarza.

Komisja kościelna doszła więc do wniosku, że nie da się jednoznacznie stwierdzić, które fragmenty dzieł są autentycznymi objawieniami mistyczki, a które wytworem fantazji i opracowań literackich Brentano. Z tego powodu utwory te nie mogą być przypisywane Annie Katarzynie Emmerich.

Orzeczenie to sprawiło, że w 1973 r. Paweł VI odblokował proces beatyfikacyjny stygmatyczki. Od tej pory postulatorzy przestali brać pod uwagę „Pasję” i „Życie Maryi” jako dowody na świętość wizjonerki, a skupili się na jej życiu, konkretnie zaś na tym, co teologowie nazywają „heroicznością cnót”.

W efekcie 3 października 2004 r. w Rzymie Anna Katarzyna Emmerich została ogłoszona błogosławioną Kościoła katolickiego. Beatyfikacji dokonał Jan Paweł II. A „Pasja”? Nadal jest czytana. Dla niektórych pozostaje nawet źródłem inspiracji, jak dla Mela Gibsona przy kręceniu jego głośnego filmu. Nie może być jednak traktowana jako w pełni wiarygodny owoc objawienia.

Grzegorz Górny